Cena samochodu podana przez dealera najczęściej nie jest tą ostateczną. Jeśli kupujący wykaże się dobrymi umiejętnościami w jej negocjacjach, może sporo oszczędzić! Jak powinniśmy negocjować cenę zakupu nowego auta, aby zapłacić jak najmniej? Nawet jeśli mamy wystarczającą sumę do zakupienia pojazdu bez negocjacji, warto je podjąć. Zaoszczędzone pieniądze będą jak znalazł na ubezpieczenie czy na dodatkowe wyposażenie, na przykład bagażnik na rowery. Wielu kupujących jednak nie wie, jak przystąpić do negocjacji – warto zatem poznać podstawy, aby nakłonić sprzedającego do obniżki.
Wyślij zapytania do różnych salonów
Nie warto koncentrować się tylko i wyłącznie na jednym salonie samochodowym – gdy w okolicy mamy więcej salonów danej marki, możemy wysłać do kilku z nich zapytania ofertowe. Wybierzmy wtedy odpowiedni pojazd oraz określmy sposób finansowania i prześlijmy wiadomość. Zdarza się, że różnice wynoszą wtedy nawet kilka tysięcy złotych!
Jeśli jakaś oferta przypadnie nam do gustu, będziemy wiedzieli już, gdzie pojechać, aby tam prowadzić dalsze negocjacje i oszczędzić jeszcze więcej.
Negocjuj nie tylko cenę
Przy negocjacjach cenowych warto wiedzieć, dlaczego zależy nam na zmniejszeniu ceny. Gdy upatrzyliśmy sobie jakiś model samochodu, zapoznajmy się z nim bliżej i powiedzmy sprzedającemu o tym, że dana oferta nam się podoba, ale liczymy na niską cenę, ponieważ coś nie odpowiada nam do końca.
Niekiedy, aby przekonać kupującego do transakcji, sprzedający schodzi wtedy z ceny albo może zaproponować dodatkowe gratisy do samochodu, na przykład dywaniki samochodowe, bagażnik, autoalarm, zestaw opon zimowych albo letnich w zależności od tego, z jaką wersją wyposażenia i pojazdem mamy do czynienia. Dodatkowym plusem może być też rabat do ASO.
Korzystaj z rabatów i promocji
Dobrym sposobem na obniżenie ceny samochodu jest korzystanie z różnych promocji i rabatów, na przykład wyprzedaży noworocznych. To właśnie wtedy salony samochodowe pozbywają się pojazdów z poprzedniego rocznika – oprócz takiej obniżki możemy także negocjować cenę i zyskać jeszcze więcej. Przykładowo, salon Ford może zaproponować nam nawet 5-10% obniżki, a im bliżej końca wyprzedaży, tym wyższe rabaty możemy otrzymać.
